Osobiście jestem na wczesnym etapie frustracji - od 2 tygodni wożę parę 3-latków codziennie do przedszkola, i mam nieodparte wrażenie, że kiedy po nich przyjeżdżam, wszystkie dzieci dookoła zachowują się jak normalne dzieci, a moje zamieniają się w parę dzikich, plujących ogniem demonów. Dzisiaj przyjechałam po nich o 16:10, a przybytek opuściliśmy - z oporami - już o 16:47... Niedługo będę się wstydziła w tym przedszkolu pokazać....
Jakie przecudowne loki!!! Ależ Ci piękna panna wyrosła :)
Jakie przecudowne loki!!! Ależ Ci piękna panna wyrosła :)