pluskat-masz rację; Dzisiaj emocje ze mnie opadły, faktycznie widać, że obydwojgu jest ciężko i muszą wypracować wspólną strategię postępowania, poradzić sobie ze swoimi emocjami-to nie jest latwe i wymaga czasu. Nie nam oceniać jakim ojcem jest ex Anuliny, jaką ona matką, etc. Naganne i niedopuszczalne było jedynie-i to chyba czytelników najbardziej bulwersuje-wywlekanie osobistych spraw na blogu. Naprawdę trzeba nie mieć za grosz taktu i kultury. Na pewno ex jest manipulowany przez tą jakąś"ankę"-partnerkę?siostrę?Mam nadzieję, że rodzice dzieciaków jakoś sobie poradzą, czego szczerze im życzę.
↧